Ruszyła kampania „Stop pożarom traw”
Przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźnienia gleby. Od pokoleń panuje przekonanie, że spalanie trawy powoduje szybszy i bujniejszy jej odrost.
Jest to całkowicie błędne myślenie!
Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw:
- powoduje nieodwracalne zmiany w środowisku naturalnym-ziemia wyjaławia się,
- do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami,
- jest przyczyną wielu pożarów, które prowadzą niejednokrotnie do wypadków śmiertelnych,
- powoduje spustoszenie dla fauny i flory – ginie wiele gatunków zwierząt (mrówki, dżdżownice, ptaki, płazy oraz często przypadkiem zwierzęta domowe.
Ci, którzy jednak mimo wszystko będą ryzykować, muszą liczyć się sankcjami.
Za wypalanie traw grożą surowe sankcje – karę aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość sięga nawet do 5 tys. zł.
Jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie życie lub zdrowie ludzkie, można nawet trafić do więzienia na okres od roku do 10 lat.
Kary finansowe nakłada także Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która może zmniejszyć, a skrajnych przypadkach nawet odebrać wszystkie rodzaje dopłat należnych na dany rok.